Sponge nail polish remover plus my new red love

IMG_0074

Witajcie! Pora na paznokcie… cóż moje nie są w najlepszej formie, mimo że łykałam już chyba wszystkie możliwe tabletki, używałam wszelakich odżywek, a one i tak żyją swoim rytmem i łamią się kiedy chcą. Ale dzisiaj nie o tym, pora na nowy zmywacz, jak i również nowy lakier – który pokochałam, ale… nie od dziś wiadomo, że czerwień to mój ulubiony kolor.

ENG:
Hello! Time for nails… actually I had this post a few weeks ago, but I forget what I would like to say. I’m tooo old – so please, forgive me. But today it’s time for my two new things – nail polish, and the remover. So let’s start…

1 step // 1 krok IMG_0083

Na początek zaczynam od czegoś najtrudniejszego. Stad też postanowiłam zmywacz przetestować na zmywaczu z Avonu, z drobinkami. Według instrukcji – palec trzeba było zanurzyć na około minutę i lakier powinien zejść. Tak też zrobiłam – i jak widać nie końca poradził sobie z brokatem, jednak i tak uważam, że postęp jakiś jest. Co widać na załączonym powyżej obrazku.

EN:
For first test I decided to use my Magic effects nail polish from AVON. I keeped my finger in the sponge 1 minute, and the nail polish is with glitter so I think this result is good. As you can see in the photo above.

step 2 // krok 2 IMG_0091

Pora na lakier – muszę przyznać, że zakochałam się w nim. Po pierwsze lakier nawet długo utrzymuje się na paznokciach, jak widać ma fajny, ciepły odcień czerwieni, więc idealnie pasuje na zimową porę. W dodatku po zmyciu nie zostawia żadnych odbarwień na paznokciach, a także szybko się zmywa.

En:

And now time for my new love – i am a huge fan of red nails, so when I saw this colour in my box I was happy, and now must confess – it’s one of my favourite nail polish. The colour is warm, and perfect for this season. Also I don’t have any orange nails when I decided to use nail polish remover.

7 thoughts on “Sponge nail polish remover plus my new red love

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *