My daily skincare routine

20150528_133414

Witajcie kochani!

Maj mamy za sobą – dla mnie zleciał dosyć szybko, w dodatku ten miesiąc był dla mnie dosyć pracowity i przyznam szczerze, że trochę sobie odpuściłam jeśli chodzi o blogowanie. Jednak witam nowy miesiąc – z nową dawką energii i z uśmiechem – w końcu mogę założyć moje letnie sukienki. Ale dzisiaj nie o tym – jak wiadomo pora na jakieś podsumowanie, i po raz kolejny mamy coś z serii urodowej. Jako, że w tym miesiącu nie było żadnego postu z tej sekcji, postanowiłam połączyć dwa w jednym.
Zaczynamy od początku – od jakiegoś czasu dostaje zapytania odnośnie tego, co robię aby mieć taką cerę. Przyznam się bez bicia – niewiele. Codziennie rano używam tylko dwóch produktów – żelu do mycia twarzy, oraz kremu nawilżającego. I to wszystko. Żadna filozofia – aczkolwiek i tak dobór kosmetyków sprawia mi nie mały problem.

ENG: It’s Sunday – and I decided to add the new post – from two sections. As probably you know, this month I didn’t publish the #beautysunday but, I must say – this month my blogging life was like “meh”. Yep – I read a blogs, added the new posts but it was all. So hopefully the June will be better for me, and I’ll be here per 100%.

20150528_133531Zaczynamy od początku – od jakiegoś czasu dostaje zapytania odnośnie tego, co robię aby mieć taką cerę. Przyznam się bez bicia – niewiele. Codziennie rano używam tylko dwóch produktów – żelu do mycia twarzy, oraz kremu nawilżającego. I to wszystko. Żadna filozofia – aczkolwiek i tak dobór kosmetyków sprawia mi nie mały problem.
Idąc do jakiekolwiek drogerii na półkach widać pełno nazw – każdy krem, czy też żel działa wyśmienicie na nasze samopoczucie i piękno. Stosowałam kilka rodzajów – i zawsze był ten sam problem: coś mnie swędziało, i widziałam czerwone plamki na twarzy. Więc od razu było – żegnaj. Stąd też w mojej kosmetyczne od dosyć dawna znajduje się krem z serii AA (i od razu mówię, ze to nie są kosmetyki dla osób 50+ a takich komentarzy nasłuchałam się już nie raz.)

ENG: So let’s start… I planned this post a few times, but all the time was something different. I received a lots questions about my skincare – what I do, which products I’m using… yep – finally, I’m betraying my secret – I’m using all the time only two products – cleansing gel and also moisturizing cream. That’s all. I’m the person who thinks that less is more. Anyway when I was a child, sometimes I put on my face a mud mask from my backyard (yep, I wasn’t a normal child) so maybe it’s the secret why for right now I don’t have problems with my skin. Who knows.
20150528_133502

Odnośnie żeli do mycia twarzy – polecam te z Johnson&Johnson, i mimo tego, że wcześniej nie znałam produktów z Kolastyny, to ryzyko jakie podjęłam – opłaciło się i jestem w 100 procentach zadowolona z efektów.

ENG: Oh, it’s not a truth. I have a problem with my skin… I couldn’t find the perfect product. I used a few brands, and  the result was the same – I had a red spots on my face. It wasn’t encouraging… well… finally I found the solution – I found the AA brand – the products are for people who had the same problem so I – the skin is so sensitive and the products are antiallergic. For right now it’s my best product in my makeup bag. The same opinion I have about the cleasing gel – it’s perfect, and I can’t wait to use my new one from this brand… so I think that’s all… as you see – I’m using the polish brand and trust me – if you have a chance to use it, do it.

 

14 thoughts on “My daily skincare routine

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *